wtorek, 17 maja 2016

G Fantasy: Czerwiec 2016

        Wreszcie pojawiła się okładka nowego numeru G Fantasy, a wraz z nią sama gazeta i nowe foteczki Sebusia. W tym wpisie skupię się na Kuroszu, bo to moja ulubiona seria i niezwykle się jaram.
        Na początku okładka:

Czy Wy widzicie strój Ciela? Rozdział Kurosza zapowiada się niezwykle ciekawie, ale spoilery później. Na razie mam dla Was coś innego. Na kilka dni przez pojawieniem się okładki, do internetu wypłynęła maleńka jej miniaturka, do której w ciągu zaledwie kilku godzin Jinko227 (twitter) stworzyła uroczego arta:

Chwilę później wypłynęła druga praca. niestety nie znam jej autora, ale jest naprawdę piękna i dopracowana:

        Teraz coś o samym rozdziale. Na razie nie wiem jeszcze dużo, w Internecie pojawił się pierwsze spoilery, a jutro powinien być już dostępny rozdział do kupienia w wersji angielskiej. W samej gazecie zaś zamieszczono taką oto grafikę:



Sebuś i te jego buty. i te rękawiczki. Jest wprost idealny! Nie sądzicie? :D <3
A tutaj zbliżenie na tego cudownego demona:




No i jeszcze mam takie coś, ale nie mam pojęcia, co to jest. W każdym razie jest cudowne <3 



A TERAZ UWAGA, BO BĘDĘ SPOILEROWAĆ!!!

Z tego, co zdążyłam się dowiedzieć, w rozdziale możemy liczyć na kilka scen z szycia ubrań dla Sebastiana i Ciela, prawdopodobnie znów będą się kamuflować. Znów więc pojawi się Nina, i chociaż darzę ją sympatią, nie ma szans, by przebiła ten genialny strój, w którym możemy oglądać Sebusia wyżej. jest tak idealny, że mogłabym na niego patrzeć bez przerwy <3 <3 <3 <3.
Pojawi się również Elizabeth dzierżąca w dłoni swoją broń - zapowiada się więc ciekawie.
Poniżej dwa najciekawsze zdjęcia (żeby nie wyspoilerować zbyt wiele :) ):





Na zakończenie: Jeżeli kochanie Kurosza tak samo, jak ja, to zapraszam Was TUTAJ. Od jutra nowy rozdział powinien być dostępny na kilku różnych czytnikach. Więc jeśli kochacie Sebusia i doceniacie pracę Toboso-sensei, sądzę, że te osiem złotych to niewiele, by legalnie przeczytać najnowszy chapter w wersji angielskiej :).

1 komentarz: